77 odp. Strona 2 z 4 Odsłon wątku: 6647 Zarejestrowany: 19-12-2013 17:12. Posty: 4400 IP: Poziom: Przedszkolak 19 maja 2015 09:40 | ID: 1222517 Podobieństwo – tak wiele się o nim mówi, prawda? Niektórych cech, które dziedziczymy po rodzicach nie jesteśmy w stanie ukryć. Zresztą to cenne znaki rodzinne, którymi warto się wręcz chwalić. Szukanie podobieństw w rodzinie to niezwykle wzruszająca zabawa! Zapraszamy do konkursu i testowania produktów! O nagrodzie: W pierwszym etapie możesz wygrać przeznaczony do testowania jeden z dwóch pełnowartościowych kosmetyków: Relaksujące masło do ciała dla mamy lub Emulsję ochronną z filtrem mineralnym SPF50 dla dziecka. To kosmetyki naturalne marki PAT&RUB, która komponuje receptury swoich produktów bez kompromisów - tylko z czystych roślinnych składników. W drugim etapie konkursu najlepsze wypowiedzi testerek zostaną nagrodzone dodatkowo pełnowartościowymi zestawami kosmetyków PAT&RUB. Gotowe na kosmetyczne testowanie? I ETAP “Jaka matka taka córka, jaki ojciec taki syn” – napisz, które cechy odziedziczyło po rodzicach Twoje dziecko i przetestuj kosmetyki dla siebie lub dla dziecka. Czekamy na Wasze odpowiedzi. W poście napisz nawę produktu, który chcesz przetestować: RELAKSUJĄCE MASŁO DO CIAŁA czy EMULSJĘ SPF50. Testuj i recenzuj - najciekawsze wypowiedzi zostaną nagrodzone! Pierwszy etap trwa do 26-go maja! Szczegóły dotyczące testowanych kosmetyków: EMULSJA OCHRONNA Z FILTREM MINERALNYM NA SŁOŃCE DO TWARZY I CIAŁA SWEET Emulsja należy do linii kosmetyków SWEET. Kosmetyki naturalne z tej linii, przeznaczone są dla całej rodziny: niemowląt i dzieci od pierwszego dnia życia oraz dorosłych wrażliwców. POJEMNOŚĆ: 100 ml, CENA: 59,00 zł Relaksujące masło do ciała PAT&RUB To naturalny kosmetyk stworzony z myślą nie tylko o przyjemnej i skutecznej pielęgnacji ciała, ale także o odprężeniu dla zmysłów. Bogactwo i wysokie stężenie maseł (np. masło shea, oliwkowe, kakaowe) i olei roślinnych sprawiają, że nawet bardzo sucha skóra jest znakomicie nawilżona i uelastyczniona. POJEMNOŚĆ: 250 ml; CENA: 69 zł Zobacz więcej TUTAJ>>> Ostatnio edytowany: 19-05-2015 14:22, przez: hokus pokus 21 tayk Zarejestrowany: 20-05-2015 15:39. Posty: 1 20 maja 2015 15:51 | ID: 1222894 Moja pociecha oddziedziczyła po mnie moje duże oczy a po tatusiu uśmiech. W tym uśmiechu zakochałam się juz jakiś czas temu...Kiedy śmieją się te dwa moje szczęścia to myślę, że mogę wszystko i czuję ogromną radość od środka... Po prostu kocham mojego Skarba... Oboje z mężem chcemy aby nasze dzieci oddziedziczyły po nas te najlepsze cechy, nie chodzi mi wyłącznie o wygląd zewnętrzny, ale o charakter, o życie.... aby były szczęśliwe i umialy uszczęśliwiać innych... Chciałabym przetestować masło do ciała... 22 zabOlek04 Zarejestrowany: 17-09-2014 12:39. Posty: 1 20 maja 2015 17:37 | ID: 1222912 "Jaka matka taka córka, jaki ojciec taki syn" to powiedzenie w moim domu nie dokńca się sprawdza. Moja mama obdarowała mnie uśmiechem promiennym jak słońce, po niej znajomi przypisują mi takie cechy jak dobro, ciepło, chęć niesienia pomocy, czy bycie naiwną, tak jak mama najpierw myślę o innych a potem o sobie, i dla mnie tak jak i dla niej najbliżsi są najważniejsi i jestem w stanie wiele dla nich oddać czy poświęcić. Po tacie przypadło mi również kilka cech takich jak upór, marudzenie, do skutku bronienie swoich racji, wybredność czy cierpliwość zwłaszcza w robieniu żmudnych czasochłonnych rzeczy. Jest to takie tornado ich cech. Układ dłoni mam tak jak mama dziedziczony po mamie, choć dzięki tacie mam troszkę dłuższe palce:) Budowę stopy odziedziczyłam już jednak po tacie, kształt nosa kolor włosów i oczu mam jakby z innej bajki, ale może to spadek po dziadkach albo jakiś miks genetyczny. Mój brat podobny jest do tego obok kogo stoi gdy stoi przy mamie wszycy mówią że czysta ona, gdy przy tacie że on, a osobiście najbardziej cieszy się gdy porównują go do mnie, bo często słyszymy że jest moim ciemnym wydaniem. JA jestem blondynką o niebiesko - zielonych oczach, a on szatynem z brązowymi oczami i ciemną karnacją. Ma ciemne włosy jak rodzice, kształt głowy taty, kształt nosa podobny do mamy, dłonie i stopy podobne do tatya, a z charakteru to zależy choć mi przypomina bardziej mamę, jak ona szybko się złości by już za kilka minut się uspokoić, jest kłótliwy ale zarazem dobry, stara się wszystkim pomagać przez co stale muszę mu kupować długopisy bo tak jak i mama nie potrafi upomnieć się o swoje, i jak ktoś mu po pożyczeniu nie odda to siedzi cicho. Chciałabym przetestować masło do ciała myślę że byłoby to miłą niespodzianką dla mojej mamy zwłaszcza że jest ono relaksujące może by tak szybko się nie denerwowała i złościła;) 23 Tigrina Zarejestrowany: 26-11-2009 23:06. Posty: 4674 20 maja 2015 18:31 | ID: 1222920 Chciałabym przetestowac relaksujace masło do ciała. Moja córka nie jest zbyt podobna do mnie z wyglądu, w zasadzie podobny ma usmiech i taki sam noc, jak ja. Oczy robia jej sie coraz ciemniejsze (ja mam niebieskie, mąż czarne), juz sa piwne. Rzęsy to ma długie i czarne, zawsze takie chciałam miec, gdy w szpitalu pochyliłysmy sie z moją mamą nad córcią, to mama moja szepnęła "chociaż jej się trafiły długie rzęsy"... Charakter zas to mieszanka. Mała jest wiecznie rozesmiana, wszedzie jej pełno (jak ja), za to uparta jak stado osłów i uwielbia czekoladki, lody, cukierki (jak tata), buzia jej sie nie zamyka od rana do wieczora, śpiewa ciagle, podspiewuje (jak ja), a na każde pytanie i przewinienie ma gotowa odpowiedź i wyjaśnienie (jak tata), wymyśla z klocków coraz to nowe budowle, lubi malowac, rysowac (jak ja), a z jedzenia to zawsze wybiera mięcho, zup nie lubi, surówek tez nie je (jak tata), jak krzyczy to tak, ze cały blok słyszy (jak ja), jak sie tuli, to cała sobą, az ciepło sie na serduchu robi (jak tata). taka nasza mieszanka towarzyska ;) 24 BlackOrchid Zarejestrowany: 05-03-2011 22:48. Posty: 1 20 maja 2015 19:15 | ID: 1222930 Moja córka jest mieszanką mnie i mojego męża, ale większość cech odziedziczyła po mnie. Ma piękne, ciemne, długie i gęste włosy takie, jak ja miałam w młodości; delikatne rysy twarzy; zaokrąglony nosek; roześmiane oczy i dorbną budowę ciała z zaznaczoną talią. Istna kopia mnie, gdy byłam w jej wieku. Szkoda, że po moim mężu odziedziczyła różową karnację, ale za to ma po nim słodki dołeczek w brodzie. Niestety, jej charakter to również moje geny, a więc jest wybuchowa, uparta i zawsze musi postawić na swoim. Ale gdy trzeba staje się dobrą i kochaną istotą i nikogo nie zostawi w potrzebie. Cieszę się, że mogłam jej przekazać takie cechy :) Wybieram masło relaksujące Pat & Rub. 25 goja301 Poziom: Niemowlak Zarejestrowany: 07-03-2013 23:49. Posty: 4 20 maja 2015 19:45 | ID: 1222932 Jestem mamą 2 letniego jaki ojciec taki syn u nas jest akurat bardzo buzie,synek uparty po tatusiu :D W taki sam sposób układają sie do snu(takie same pozy odpoczynku) gdy leżą identycznie zakładaja noge na nogę,ręce jak do modlitwy :D gdy odpoczywają przed na szczęście ma po tacie synek ,upodobania również : to prawdziwy facet uwielbia mięso pod każdą samo jak tatuś lubi krowie mleko pić ,nawet mają takie same pory picia mleka : również oprony na sprzatanie zabawek -zupełnie jak i uczuciowy,lubi sie przytulać,pogłaskać ,baaardzo lubi masażyki plecków i jest tak samo niedopieszczony jak tatuś -wiecznie mało buziaków i przytulania .mam 2 kochanych pieszczochów synek jest dosłownie jak kopia tatusia,nawet sąsiedzi często nam przypominają ze Eryczek to skóra zdarta z do testówEmulsja ochronna z filtrem mineralnym SPF50 dla dzieckatesty również chętnie opisałabym na fp na blogu 26 anja1207 Zarejestrowany: 09-02-2013 18:00. Posty: 2 20 maja 2015 19:54 | ID: 1222936 Córeczka oczka ma po mamusi tak samo śliczna być musi, włoski gęste i kręcone również odziedziczone. Chętnie balsam przetestuję i na moim blogu zrezenzuję. 27 LittleDragon Zarejestrowany: 07-12-2011 13:37. Posty: 13 20 maja 2015 19:55 | ID: 1222937 mój 12letni syn odziedziczył po swojej mamie dołeczki w policzkach, które dodają mu niesamowitego uroku, nos na szczęście też malutki po mamie :) po tacie kształt ust i duże brązowe oczęta :) a na koniec po obojgu charakterek, co daje wybuchowy, ale ujmujący mix chętnie przetestuję RELAKSUJĄCE MASŁO DO CIAŁA 28 ANANOVA Zarejestrowany: 20-05-2015 19:53. Posty: 3 20 maja 2015 20:19 | ID: 1222940 Jestem mamą 6 letniej chodzi o wygląd to córka jest strasznie ''pomieszana''.Figurę,włosy i oczy ma po mnie,a po mężu policzki i do cech charakteru to oczywicie te najlepsze są po mniea te gorsze to po mężu, córeczka tak jak ja lubi książki,audiobooki i ma wspaniałą wyobrażnię,lubimy też chodzić razem do jest uparciuchem (wiadomo po kim) i niekiedy lubi histeryzować (też wiadomo po kim).Boi się też osotatnio dentysty to też po lubi też ostatnio pomagać przy gotowaniu i to cecha odziedziczona po mojej córki jest też taniec mąż mowi,że to po nim hmm...może... Chcielibysmy wypróbować emulsję ochronną z filtrem mineralnym na słońce do twarzy i ciała. 29 annawianna Zarejestrowany: 10-11-2014 09:25. Posty: 502 20 maja 2015 20:23 | ID: 1222941 Mój synek ma dopiero dziewięć miesięcy ale już teraz maożna śmiało powiedzieć które cechy odziedziczył po mnie a które po tacie. Po mnie synek odziedziczył : -grupę krwi RhB- -temperament- jęzlei czegoś chce to musi być już, natchmiast, -kolor i oprawę oczu, -uśmiech i pogodę ducha, -i najważniejszą cechę - otwartość którą oczarowuje każdego. Po tacie Wojtuś odziedziczył: -rysy twarzy, - zainteresowanie komputerem, -powolne aczkolwiek przemyślane ruchy, ciekawość świata. Tak naprawdę to przez całe życie synka będziemy odkrywać jakie cechy naszego wyglądu i charakteru Wojtuś przejął wraz z genami a jakie są efektem naszego wychowania i miłości którą mu przekazujemy. Dla mnie każde dziecko nie zależnie czy podobne do swoich rodziców wyglądem i pewnymi cechami charakteru czy nie , jest otwartą czystą księgą w której my jako rodzice zapisujemy siebie, swoje zachowanie, troskę, czułość i inne cechy które wpływają na to jakim człowiekiem w przyszłości będzie nasza pociecha. Bardzo chętnie przetestuję relaksujące masło do ciała. 30 sikalafo131 Zarejestrowany: 20-05-2015 20:28. Posty: 1 20 maja 2015 20:37 | ID: 1222945 "Jaka matka taka córka, jaki ojciec taki syn" U nas synuś jest jak mamusia :) Chociaż nie do końca. Gabriel ma 8 miesięcy. Rzęsy po tatusiu nosek, oczka też ! Po mnie ma usta chociaż bardziej powiedziałabym że po prababci ! Grubciem jest po tacie ale jednak ja tez taka grubcia byłam ! Gabryś jest więc jak ojciec i jak matka ! Taka nasza mała mieszanka wybuchowa ! Troszkę spokojny troszkę nerwowy ! Oby był mądry, kochany i samodzielny po nas obojgu :) Chciałabym przestestować emulsje ochronną z filtrem mineralnym na słońce do twarzy i ciała SWEET PAT&RUB ! Ostatnio edytowany: 20-05-2015 20:39, przez: sikalafo131 31 wlazlus Zarejestrowany: 20-08-2014 15:31. Posty: 12 20 maja 2015 20:46 | ID: 1222946 Wybieram emulsję ochronną z filtrem. Nasza córka mimo swoich dwóch lat jest już bardzo kobieca. Jej mama (czyli ja) zajmuje się na codzień profesjonalnym makijażem i sporo czasu spędza przed lustrem doszkalając się i próbując nowe techniki. Już nie raz przyłapałam małą na strojeniu się, ubieraniu moich butów i robieniu makijażu podkradzionymi ode mnie kosmetykami. Pamiętam też sytuację, gdy Ada cały wieczór bawiła się gumkami do włosów, po czym usnęła. Rano, gdy trzeba było się szykować do wyjścia, za nic nie mogłam znaleźć ani jednej gumki, by związać jej włosy. Wiecie gdzie były? Elegancko założone na nadgarstek małej (ten myk też ma po mnie). A po tacie? Jest bardzo porządna. Nie raz koleżanki dziwią mi się, że Ada odkłada swoje buty na miejce, po skończeniu obiadu składa sztućce „na godzinę piątą”, zbiera z podłogi swoje zabawki i powtarzając słowa męża, poucza mnie „Mamusiu, ciemu te kosmetyki tak się wsiędzie walają?” :P Wizualnie jest naszym fantastycznym pomieszaniem. Moje oczy, włosy i foszenie się :)), nos, uśmiech i nieokiełznany charakterek po tacie. 32 Monika Struczyńska Poziom: Niemowlak Zarejestrowany: 20-05-2015 20:56. Posty: 5 20 maja 2015 21:16 | ID: 1222968 RELAKSUJĄCE MASŁO DO CIAŁA Nasz synek Hubercik to straszny urwis i nerwósek. Bez wątpienia ten wybuchowy harakterek ma po mamie, bo kiedy mama była mała to własnie tak samo się zachowywała:) Taki maly nerwusek, który potrafi rozpłakać się czasami z błachego powodu, bo klocki nie pasują, bo picie się skończyło. Również usta zdecydowanie po mamie:) Za to oczki, piękne i błękitne ma zdecydowanie po tacie:) Taki mały z miego przystojniaczek:) Ale jak by tego było mało odziedziczył wądołek w policzku po babci, i jest wręcz przesłodki. Nasz szkrabik to tak od każdego ma coś dobrego:) 33 afra3szafra Zarejestrowany: 20-05-2015 21:56. Posty: 1 20 maja 2015 22:05 | ID: 1222982 "jaki ojciec taki syn" to stwierdzenie pasuje do mojego najmłodszego synka i mojego męża. Jak bym dosłownie skórę zdjeła z męża i synkowi założyła. Czysty tatuś. Nie dość ze wyglądem są tacy sami to i z charakterku obydwa uparciuchy daża do celu no i pasje te same młody wręcz uwielbia samochody nie tylko sie nimi bawic ale i rozbierać i skaładać. A jak słyszy ze tata do warsztatu idzie to jest pierwszy juz ubrany i przy drzwiach czeka , a na warsztacie to wszytskie klucze bierze i naprawia wszytsko co podejdzie mu pod reke od samochodu - oczywiscie taty po swoj motorek i brata rower. Nie ma takiej rzeczy która by robił inaczej , nawet je tak jak tata i wszytsko co mu sie podłoży pod buzie. A i ma nie wyparzony języczek. chciałabym przetestować emulsja ochronna z filtrem mineralnym na słońce do twarzy i ciała sweet Ostatnio edytowany: 20-05-2015 22:08, przez: afra3szafra 34 Amadare Zarejestrowany: 21-05-2015 00:02. Posty: 5 21 maja 2015 00:14 | ID: 1223002 Nie mam jeszcze dzieci, ale jak porównam siebie z moimi rodzicami to jestem mieszanką obojga :) Z twarzy przypominam bardziej ojca, odziedziczyłam po nim też typ skóry, włosy, kolor oczu i część charakteru - tą upartą z artystycznym usposobieniem :) Po mamie za to odziedziedziczyłam figurę i wrażliwą, nieśmiałą, skrytą lecz bardzo szczerą i uczuciwą część charakteru oraz zamiłowanie do domowych zajęć :) No i po obojgu odziedziczyłam bladą cerę wrażliwą na słońcę, zamiast się opalać na brąz robię się czerwona, potem skóra schodzi i dalej jestem blada, tylko mam kilka piegów więcej ;) Dlatego chciałabym przetestować Emulsję ochronną z filtrem SPF50, używam filtru SPF50 każdego lata :) 35 kamcia83bm Zarejestrowany: 21-08-2012 13:51. Posty: 13 21 maja 2015 08:25 | ID: 1223018 Ja raczej bym powiedziała jaki tata taka córka :D Moja Julka ma 3 latka i jest zarówno z wyglądu jak i z zachowania całym tatą. Nawet śpią tak samo, obydwoje nie lubią zbytnich czułości i obydwoje zawsze muszą pić mleko z tego samego kubka :) Jak dla mnie moja córka to klon mojego męża :) Wybieram Relaksujące masło do ciała PAT&RUB 36 jastinkaa Zarejestrowany: 16-04-2013 09:58. Posty: 29 21 maja 2015 08:47 | ID: 1223024 Jaka matka taka córka, jaki ojciec taki syn, ale u nas wygląda to zupełnie inaczej. Jestem mamą dwóch chłopaków. Faktycznie pierwszy, starszy syn to zupełnie ojciec w dzieciństwie, uparty, samodzielny i pełen kreatywnych pomysłów. Natomiast mój najmłodszy syn, to o nim mówią wszyscy, że synek mamusi. Fakt ma dopiero kilka miesięcy i dopiero poznaje świat, ale najlepiej czuję się gdy jest w centrum uwagi i wszyscy posyłają mu uśmiechy i komlementy. Na szczęście po mamie odziedziczył, że ciemniejszą karmację, więc nie straszne nam aż tak słońce, ale dobra ochrona jest i tak w takim wieku jest bardzo potrzebna. Do testów wybieramy Emusje ochronną z filtrem mineralnym na słońce do twarzy i ciała 37 anieeek Zarejestrowany: 21-05-2015 09:23. Posty: 3 21 maja 2015 09:45 | ID: 1223030 Chciała bym przetestować Relaksujące masło do ciała ;) W naszej rodzinie podobieństwo jest raczej odwrotne jaka mama taki syn jaka córka taki ojciec ;) . Syn po mnie odziedziczył upartość można powiedzieć że mama i syn uparci jak osiołki ;) kolejna naszą wspólną cecha jest niecierpliwość nie lubimy za dlugo na coś czekać . I ciągle jestesmy w biegu ani ja ani mój maly rozrabiaka za długo nie lubimy siedzieć w miejscu ;) . Natomiast córcia istny tatuś to po nim odziedziczyła apetyt do jedzenia , zamiłowanie do serków pleśniowych ;) , znakomita głowa również po tacie , chłonie wszystko jak gabka , brak zamiłowania do sprzatania równiez można dodac do cech dziedzicznych po ojcu . Natomiast nasza wspólną cecha jest chęć poznawania nowych rzeczy i z przyjemnośćią chciała bym przetestowac to cudne masło do ciała ;) 38 kitek Zarejestrowany: 15-12-2013 11:00. Posty: 1 21 maja 2015 09:46 | ID: 1223031 Wybieramy Emulsję ochronną z filtrem mineralnym SPF50. Mam dwóch synków. Pierwszy ma 8 lat, a drugi w Dzień Dziecka skończy 3. Mają zupełnie różne charaktery. Starszy jest raczej nieśmiały i skryty, a z wyglądu podobny jest do taty. Obaj mają ciemne włosy i brązowe oczy. Obaj też mają na plecach brązową plamę, w dodatku w tym samym miejscu. Śmiejemy się czasem, że Kuba to klon mojego męża, który niewątpliwie po Tacie odziedziczył rónież charakter. Z jednej strony, jak pisałam wcześniej, jest nieśmiały, a z drugiej to straszny uparciuch i indywidualista jak Tata. Młodszy synek Kacperek ma blond włosy i niebieskie oczy zupełnie jak Ja. Jest bardzo towarzyski i zawsze uśmiechnięty, uwielbia śpiewać. Wszyscy zgodnie twierdzą, że zarówno z wyglądu jak i z charakteru jest moją 100% kopią. Tak jak Ja zawsze musi postawić na swoim. Nasze dzieci są zupełnie różne i z wyglądu i z charakteru, ale raczej staramy sie nie stosować podziału, które dziecko jest mamy, a które taty. Obaj są nasi!:) 39 Anya_86 Zarejestrowany: 10-01-2011 20:50. Posty: 22 21 maja 2015 09:52 | ID: 1223034 Chciałabym przetestować EMULSJĘ SPF50 Moja córeczka ma po mnie na pewno charakter, otwarta i zadziorna, wciąż chętna do poznawania świata. Otwarta na nowe wyzwania i nie bojąca się chyba niczego. Do tego kolor oczu i włosów, taki sam z niej blondasek jak i ja, jasna cera również nas łączy. Perkaty nosek też ma po mamusi, nie da się ukryć, tak jak i kształt płytki paznokciowej, tatuś ma zupełnie inny. Kocham ją nad życie:) 40 efffciaa Zarejestrowany: 05-12-2014 12:56. Posty: 18 21 maja 2015 12:04 | ID: 1223069 Bardzo chciałabym przetestować RELAKSUJĄCE MASŁO DO CIAŁA a jego recenzję umieścić na swoim blogu . No właśnie ... jaki Tatuś taki Syn :-) Nasz mały dwu letni Kubuś to cały tatuś zarówno z wyglądu , jak i charakteru ( lub raczej charakterku ) . Obywdoje są dobrze zbudowani , mają krótkie włosy i identyczne rysy twarzy - porównywaliśmy zdjęcia męża z czasów jak miał tyle lat co Kuba i ciężko odróżnić który jest który . Gesty , mimikę , nawet uśmiechy mają identyczne . Z charakteru Kubuś jest kropka w kropkę jak Tatuś : jak wszystko idzie po ich myśli to są chodzące ideały : uśmiechnięci , kochaniutcy , cały czas by się przytulali ... ale jeśli tylko co,ś jest nie tak jakby chcieli od razu ... krzykiem wymuszają swoje racje ( Kuba czasem dodatkowo wspomaga się płaczem ) , o upartości obydwóch już nawert nie wspomnę .... Śpią w takich samyuch pozycjach , lubią te same potrawy ( tak ostre , że ja nie jestem w stanie ich zjeść ) , kochają wodę i wszystko z nią związane , uwielbiają wszystkiego rodzaju pojazdy i majsterkowanie , nie ma słodszego widoku , niż mały smerf , który ledwo sięga do stołu biegający z kluczem czy śrubokrętem i próbujący odkręcić wszystko co się da a Tatuś potem między zabawkami szuka swoich narzędzi pracy . Trochę mi to doskwiera , że mój synek nie wdał się we mnie ani w jednym maluśkim ułamku , ale aż miło popatrzeć na wierną kopię męża biegającą po domu . Ostatnio edytowany: 21-05-2015 12:06, przez: efffciaa
5,750 Followers, 783 Following, 489 Posts - See Instagram photos and videos from M jak Mama (@m_jak_mama)Moocha - to Polska marka, zajmująca się produkcją bodziaków dziecięcych, ale i nie tylko. To ekskluzywna marka, to nowa jakość, wygoda i styl. Stworzona z myślą o najmłodszych tak aby zapewnić im komfort i wygodę, a jednocześnie modny i niepowtarzalny wygląd. Nasze body są oryginalne i niepowtarzalne. Dla nas liczy się jakość!Nasze bodziaki uszyte są z najlepszej polskiej bawełny, która posiada wszystkie niezbędne certyfikaty. Ubranka zapinane na atestowane napy. Bodziaki mają przyklejane metki, które łatwo zdjąć i przez to nie drażnią dziecięcego produktu: I klasa. Produkt w 100% 100% rozmiary 56-104, długi rękawKolor jasny różZestaw składa się z body oraz opaskiPrzy zakupie proszę podać ROZMIAR Wynk Music lets you play MP3 songs of Moj tata i mama online for free or you can download songs for offline listening. Engross yourself into the best Moj tata i mama songs on Wynk music and create your own multiverse of madness by personalized playlist for a seamless experience. Look out for all the new album releases on Wynk and Keep Wynking!!
Mama, tata, heta ja! Nieba, sonca i ziamla... Mama, tata, ja lublu Nieba, sonca i ziamlu! Kali mnie budzie sorak dzieviać Ci, navat, piaćdziesiat, Ja budu žyć pa-čałaviečy, Plonna pracavać. Ja zapalu adnu śviaču I krasamoŭna pamaŭču, I ŭsio tady pačnu z nula... Lalalalala Kali mnie budzie tryccać vosiem, Ja skažu: OK! Ciapier ja ŭžo zusim darosły, Nia toje, što raniej. Usio šmatznačna i jarčej, Niama začynienych dźviarej, Usio jak treba tolki mnie... Jejejejeje Kali mnie budzie dvaccać dzieviać, A, moža, dvaccać piać, Ja budu i kachać, i vieryć, Maryć i žadać. Zbuduju svoj ułasny śviet, Jaki razburycca uščent, I budzie vypita da dna... Nanananana Kali mnie budzie vasiemnaccać, Moj ulubiony ŭzrost, Ja budu sam sabie zdavacca Starejšym, čym ja jość. U vačach i sonca, i tuman. Prajści praz kryŭdu i padman, I padać z vyšyni ŭniz... Voś taki kapryz. Kali mіаnie jašče nia budzie, Budu tolki ja, I budzie travień, budzie studzień, Nieba i ziamla. Ja nie ab čym nie paprašu, Adkryju serca i dušu I na prastoru palaču I na ŭvieś hołas zakryču: Mama, tata, heta ja! Nieba, sonca i ziamla... Mama, tata, ja lublu Nieba, sonca i ziamlu!
Wczoraj tj. 23 czerwca obchodziliśmy bardzo ważne święto - Dzień Taty. W Polsce świętujemy ten dzień już od 1965 r., a mimo to wciąż nie każdy o nim pamięta... Ciągle znacznie popularniejszy jest obchodzony 26 maja Dzień Mamy. Tymczasem przecież tata jest tak samo ważny jak mama! Autor zdjęcia/źródło: Z rodzinnego albumu... Ojciec, tata, tatuś... Osoba bliska sercu i ważna dla większości z nas. Obecny w różny sposób, bo przecież życie toczy się inaczej dla każdego z nas... Szczęście maja Ci, z którymi jest od początku, którzy czują jego miłość i wsparcie, dla których jest wzorem... Wiele tracą natomiast Ci, którzy z różnych względów osoby ojca są pozbawieni bądź nie maja z nim kontaktu... Bo mama choć nie wiem, jak bardzo by się starała, taty nie zastąpi. Ale nie o tych smutnych i trudnych sprawach ma być ten artykuł. Chciałabym udowodnić Wam, że...tata nie jest rodzicem drugiej kategorii, jak zdarza się niektórym myśleć. Na przykładzie. Mojej własnej rodziny. Grzegorz jest z Julką od pierwszej chwili. Mimo wątpliwości, które przez niespełna 9 m-cy mojej ciąży chodziły mu po głowie, w ostatecznej chwili, zdecydował, że nie potrafi inaczej. I razem przywitaliśmy naszą kruszynkę na świecie. To on przeciął pępowinę - gest niemal symboliczny - odcięcie dziecka od matki i ostateczne wydanie go na świat... Już pierwszego dnia życia Julki przytulił ją, nucił jej nawet kołysankę, z której śmiejemy się do dziś dnia:) Kąpiel należała do niego od samego początku. Przewinięcie czy ukołysanie też nie stanowiło dla niego żadnego problemu. Jedynie założenie kaftanika było ponad jego siły... Bo te rączki takie malutkie nie chciały wsuwać się w rękawki... Kiedy Julia miała miesiąc wróciłam do szkoły - kończyłam właśnie studium policealne. Kto zostawał w weekendy z Julką? Ano tata! Bez najmniejszej pomocy babć czy cioć. Karmił, przebierał, chodził na spacerki, a ja wracałam pędem po najważniejszych zajęciach, żeby dać Julii cycusia i żeby pokarm mi nie zanikł... Nigdy nawet przez myśl mi nie przeszedł cień obawy, czy sobie poradzi. Znam go przecież... I to dzięki Grzesiowi w czerwcu, kiedy Julia miała 4 miesiące, zdałam egzamin na pracownika biurowego. Życie stawiało nas przed różnymi sytuacjami. Nie było różowo. Kiedy Julka miała 5 miesięcy musieliśmy przeprowadzić się do rodziny Grześka. To on podtrzymywał mnie na duchu i wiedział, nie - wierzył, po prostu wiedział, że będzie lepiej. I proszę - po ponad 2 latach pod wspólnym dachem, od lutego mamy osobne mieszkanko!Julka ma po nim to optymistyczne podejście do życia, co bardzo mnie cieszy:) Obcy jest w naszej rodzinie pogląd, iż to mama wychowuje dziecko, a tata tylko zarabia na utrzymanie. Wszelkie kwestie wychowawcze zawsze konsultujemy wspólnie i niejednokrotnie szukamy kompromisu, ponieważ w czymś się nie zgadzamy. I to jest fantastyczne, że Julka ma tatę, który nie stoi obok, tylko uczestniczy w jej życiu! Julka rośnie, a tata jest dla niej ... coraz ważniejszy. Tak to właśnie widzę. Nie jest już tylko tym, który zbuduje domek z klocków czy włączy bajeczkę. Wyraźnie widzę, że jest wzorem do naśladowania. Julka przejmuje jego gesty, słowa... Serce mi skacze w piersi ze szczęścia, kiedy widzę, jak razem budują zamek z piasku - oboje tak samo pochłonięci tą czynnością. Albo jak oglądają film - te same oczy, to samo skupienie, identyczna mina! Julka ma setki pytań o wszystko, co ja otacza, a tata ma setki odpowiedzi. Nawet po całym dniu pracy ma czas choćby na krótka rozmowę, a jeśli Julka zaśnie zanim tata wróci, on nigdy nie zapomni ucałować ją w śpiące czółko... Pomyślicie, że idealizuję. To nie tak, choć...ten artykuł jest pewnym wyrazem mojej miłości i podziękowania dla Grzesia... Niech wie, jaki jest dla nas ważny! :) Jednak wiem, że takich tatusiów jest wokół nas znacznie więcej! I chciałabym, żeby byli dostrzegani: przez swoje żony, rodzinę, otoczenie, ale także na tle społecznym: w walce o swoje prawa i o zwrócenie uwagi na rolę, jaka pełnią w życiu małych ludzi. Bo tata jest przecież tak samo ważny jak mama! Wszystkim tatusiom tego zatem życzę: zauważenia, docenienia i mnóstwo miłości od Waszych pociech!:)
M jak mama Zakupy. 4,762 likes · 2 talking about this. Przewodnik shoppingowy dla rodziców i kobiet w ciąży Stereotypowo przyjmuje się, że rolę dominującą w wychowaniu dziecka odgrywa matka. Nowoczesny model rodziny, często jednak różni się od klasycznego. Coraz więcej osób decyduje się również na samotne macierzyństwo. Oczywiście model wychowawczy zależy od wielu czynników, jednak ze względu na to, że kobiety i mężczyźni inaczej postrzegają świat, również w inny sposób spoglądają na rodzicielstwo Jak zatem wychowuje dziecko mama? Zazwyczaj matka jest bardziej zaangażowana emocjonalnie w wychowanie dziecka. Wynika to przede wszystkim z tego, że to właśnie ona przez dziewięć miesięcy nosiła je pod sercem. W tym czasie zapewniała mu bezpieczeństwo, wygodę i opiekę. Chce więc kontynuować ten wzorzec w jego życiu. Matka przede wszystkim pragnie ochronić swoje dziecko przed całym złem tego świata: często nie da sobie wytłumaczyć, że jej dziecko robi coś źle. Wynika to z tego, że od poczęcia skupiała się na tym, aby usunąć wszelkie przeszkody i zapewnić swojemu maleństwu dobry start. Jak wychowuje dziecko tata? Tata wychodzi z założenia nieco innego niż matka, która skupia się na ochronie dziecka. W odróżnieniu od niej, ojciec chce nauczyć dziecko samodzielności i pokazać mu, że przeciwności losu należy przezwyciężać. Jest to bardzo ważne działanie, bo pozwoli dziecku w przyszłości funkcjonować w dorosłym życiu i przygotuje je do pełnej socjalizacji. Ojciec więc zachęca dziecko do nauki na własnych błędach i próbowania nowych rzeczy mimo tego, że nie zawsze dają one dobry rezultat. Tata uczy swoją pociechę jak się potykać i podnosić po upadku, ale potrafi też solidnie rozpieszczać. Który model wychowania jest więc lepszy: mamy czy taty? Nie można jednoznacznie wskazać, kto jest lepszym rodzicem. Tak naprawdę w zależności od sytuacji w wychowaniu mamy pojawiają się elementy modelu wychowawczego taty i odwrotnie. Tak naprawdę dla dziecka najlepszym rozwiązaniem jest połączenie tych dwóch modeli i ciepły, pełen miłości, dający poczucie bezpieczeństwa dom rodzinny.